Na rowerku do pracy...

Niedziela, 13 marca 2011 · Komentarze(3)
Pierwszy raz w tym roku, wybrałem się do pracy na rowerze. Ciepło, przyjemnie, szybki śmig na 10: 00, potem po 18: 00 powrót z małym objazdem centrum...
Na drodze rowerowej w parku, troszkę się zirytowałem i pieszym nieopacznie przekazałem tymi słowami "No nie mogę, żeby rowerzysta musiał na drodze rowerowej ustępować miejsca pieszym", no może troszkę bardziej dosadnie...

Komentarze (3)

Dyniu a co można zrobić delikwentowi, który spaceruje sobie po ścieżce rowerowej, bo akurat po jednej jej stronie jest dogodny trawnik, na którym jego psiak może zrobić co musi, a po drugiej chodnik i ulica? Cokolwiek oprócz zwrócenia uwagi wchodzi w grę? Nie mam na myśli rękoczynów, tylko akcję w stylu zawiadomienia straży? Czy to coś da? Zrobią mu coś? O ile w ogóle przyjadą do takiej sprawy.

siwy-zgr 00:11 wtorek, 29 marca 2011

Dzisiaj ujrzałem quada na ścieżce rowerowej 0.0

ryba5374 20:11 poniedziałek, 14 marca 2011

Taka jest prawda niestety :(

Dynio 12:17 poniedziałek, 14 marca 2011
Wpisz trzy pierwsze znaki ze słowa czase

Dozwolone znaczniki [b][/b] i [url=http://adres][/url]